Mogła nasłać na niego kumpli z osiedla. Skasowaliby mu ryj, możliwe, że skończyłby z wszelkimi obrażeniami ciała, ale ona tego nie chciała. Wiedziała, że to nie równałoby się z tym bólem jaki on jej zadał, mimo że to nie był ból cielesny. \ dziamdziaa
|