Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy przestałam być tym, kim byłam, spotkałam samą siebie. Kiedy poznałam smak poniżenia, zrozumiałam, że jestem wolna i mogę sama wybrać, dokąd idę. Nie wiem, czy jestem obłąkana, czy ten związek było snem, którego nie rozumiałam, póki trwał. Wiem,że mogę bez niego żyć, ale chciałabym go jeszcze spotkać- żeby powiedzieć mu to, czego nigdy nie powiedziałam kiedy byliśmy razem: kocham Cię bardziej niż siebie samą. Jeśli będę mógła to powiedzieć, będę też mogła iść dalej, w pokoju, bo ta miłość mnie odkupiła.
|