Kiedyś było zupełnie inaczej. Dzieci skakały w gumę, bawiły się w berka oraz miały co chwilę inne pomysły na zabawy więc nie było nudy. Przychodziły do domu na dobranockę i wracały zaraz znów aby się bawić. Stare dobre czasy. Wraz z nadejściem pieprzonego XXI wieku nastolatki interesują się sprawami dorosłych, malują się na oczojebny róż, że aż razi, piwo i fajki w wieku 12 lat to normalka, a lizanie się z kim popadnie to dowartościowanie, że jest się ' cool '. Szczerze, to boję się pomyśleć co będzie za rok czy dwa, bo teraz nawet zwykłe spojrzenie na kogoś może być powodem do ostrej bójki.
|