Znowu przez ciebie płakałam. Czytałam te twoje sms pelne głupich zapewnien ze mnie kochasz i plakałam... a było juz tak dobrze. Myślałam ze mi przeszło, ale niestety wydaje mi sie ze nie. Jednego jestem pewna: ja pierwsza do ciebie nie napisze, chodzby od tego zalezało moje szczescie. Zdecydowanie mam dość ośmieszania, ale tak bardzo pragne ciebie....
|