w supermarkecie z uczuciami z półek wybierali miłość. dzisiaj była promocja, jedyne 2,99. powierzchowne ? kocham cię ? dorzucają gratis. uradowani zacierali ręce. w końcu mieli kochać, modnie i popularnie, mieli być zakochani. szczęśliwi biegli do kasy, planując jak obwieszczą światu o swojej miłości. chcieli nabyć, mieć, posiadać. wyobrażali sobie jakie ustawią opisy na gg, jak będą deklarować ? na zawsze ? nie znając nawet jutra. drobne marzenia o wiecznej i jedynej miłości, wymieniali na stosy grubych banknotów posiadania kogokolwiek.
|