Pozwolę Ci odejść! Pozwolę! Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy , wykrzycz że nic nie znaczę, że nawet to kiedy wtulałam się w twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. Pozwolę Ci odejść, pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem, że nie przecież ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście !
|