"mam się dobrze koleżko, ciągle do przodu idę. zostawiłem gdzieś z tyłu tych co szyli intrygę, wskakuje w nike, już mało co mnie martwi, ten cały życia trud biorę na własne barki. jeśli będę zmęczony, proszę pozwól mi odejść, nie przemilczę niczego, chociaż by zabolało. ciągle idę na całość, ziomuś jeszcze ci mało? wpierdoliłem się w bagno, ale to już jest za mną."
|