Chcę znów potrafić oddychać.
Znów chce poczuć bicie swojego serca.
Po raz kolejny pragnę żyć.
Marzę o ponownym uśmiechu na swoich ustach,
o przyjemnym, ciepłym, wszechogarniającym uczuciu Miłości.
Wypatruję Cię na horyzoncie moich snów...
Proszę, wróć.
A Ty nie wracasz.
Pomimo to, dalej muszę żyć.
Więc żyję...
..na niby.
|