Wiesz kochanie. Dawniej byłam zupełnie inna, wstawałam codziennie rano i jedyne uczucie jakie mną władało, to lęk i smutek. Chwilami nie potrafiłam zmusić się do uśmiechu, walczyłam z samą sobą, by nie wybuchać co kilka minut płaczem. Dziś to wszystko stało się jedynie przeszłością. Owszem, bywają gorsze chwile, jednak wiem, że mając Ciebie poradzę sobie ze wszystkim. To właśnie Ty sprawiasz, że się uśmiecham i mam chęć codziennie rano wstawać. Pytasz jak ? To proste. Po prostu jesteś i mnie kochasz.
|