Tak naprawdę czuję niechęć do samej siebie, ale jeszcze więcej do Ciebie. Nie rozumiem, wręcz nie potrafię pojąć jak mogłam Ci tak bezgranicznie zaufać ? Co niby znaczyły te wszystkie rozmowy, pocałunki, spacery ? Po prostu odwzajemniłeś to zdradami, kłamstwami taak ?
|