cz. 3 naszczescie mam ludzi ktorzy zawsze mnie pociaszaja, uwielbiam to. z reszta o czym ja teraz bredze?! ty nie powinienes byc moim tematem, ale no mysle o tobie. twoje imie zamyka moje oczy od razu. cały czas przypominam sobie ciebie. to co mi powiedziales i co zrobiles. nie obchodza mnie inni, jestes tylko ty. inny, jedyny moze ywjatkowy ty. to okropne ze nie potrafie o tobie zapomniec, tyle razy ile wracales tyle ja pozniej zapominalam. ale nie wiem co teraz? czy mam unikac cie i nie zwracac uwagi na to ze jestes, ze zyjesz? nie umiem, jestem juz tak przyzwyczajona do ciebie.
|