Nie chcę cię . Chcę kogoś, kto będzie mi pisał "dobranoc" przed zaśnięciem, przynosił kwiaty, widząc mnie uśmiechał się i mówił "cześć, kochanie" po czym dawał buziaka, który potrafiłby mnie pocieszyć, kiedy mówię, że nic mi nie jest, a tak naprawde on by wiedział, jak serce mi się kraja... Ale cię pragnę. Pragnę cię, chociaż odbiegasz od moich marzeń, a mimo to wydaje mi się, że jesteś ideałem ....
|