dzisiaj po prostu się rozpłakałam...jestem naprawdę spokojnym człowiekiem,nigdy pierwsza nie wszczynam kłótni,moja tolerancja nie zna granic,ale kiedy słuchasz cały dzień wyzwisk na swój temat,głupich plotek i widzisz jak Twój obiekt westchnień od dłuższego czasu podrywa jakąś dziunie to uwierz...że Ciebie też rozpierdoliło by na milion kawałeczków
|