mogę zrezygnować ze słodyczy, żaden problem. mogę zrezygnować z papierosów, bez większego wysiłku. mogę nawet zrezygnować z melanży do białego rana, które tak uwielbiam, jakoś przeżyję. ale nie mogę zrezygnować z mojego serca, które mimo wszystkiego co przeszło bije w mojej klatce piersiowej. nie mogę z niego po prostu zrezygnować. ono ciągle walczy.
|