'wróćmy do czasów bez granic, do dni zanim
ten głos w nas zamilkł, co nas gnał w kraj, żeby grać za nic
do czasu, gdy łak MC, nim z domu wylazł,
już wyłączał swój mikrofon za namową Ein Killa
chwila dziś znowu w latach, kiedy mogłeś latać
bo akurat nadszedł przypływ stylu, albo chociaż nagły atak
i za nic nie ufałeś zatrutym owocom, ej
wróćmy do czasów bez granic, bo jest po co' / Łona.
|