cz 2.Po czym dodałam 'A Ty suko tak ładnie przyleciałaś do Maćka, żal mi cię kurwo' i odeszłam. Byłam w szoku, totalnym szoku. O czym on wygaduje, że ja nimi i jakiś Wojtek? Na chuj! Zaczęłam płakać, wyjęłam z kieszeni żyletkę i wróciłam do nich. Zauważyłam, że Maciek biję ją i przy tym się cieszy. Co za pojeby! Ale to nic, podeszłam bliżej i żyletką za jednym zamachem rozcięłam dziewczynie szyję, z której wypłynęła ładnie po woli krew. Laska zaczęła kwiczeć i płakać a Maciek zlizał jej krew i powiedział 'Smaczna'. Pomyślałam, co za pojeby i odeszłam.
|