Śniło mi się, że maluje się, ubieram coś ładnego i wychodzę na nocny autobus nic nikomu nie mówiąc. Śniło mi się, że dzwonie byś otworzył mi drzwi, a ty jakby w amoku, jeszcze przez sen otwierasz i zabierasz mnie na górę, jakby nigdy nic i pierwszy raz zasypiamy wtuleni w siebie jakby nic złego nigdy się nie stało. Nawet sen nie daję mi ukojenia.
|