Nie posiadam kogos, dzieki komu moj ponury swiat moglby nabrac barw, dzieki komu wstawalabym codziennie rano z usmiechem na twarzy... kogos kto bylby moim powodem do zycia... Niestety, nie posiadam. ale chuj, dobrze mi z tym. trzeba przezyc. ;] Ale prosze Cie, Ty moj powodzie do zycia, odezwij sie w koncu ! ;* / chcebuchaztwoichust
|