Już się wyleczyłam, rany się zagoiły, myślałam że teraz będzie dobrze, niestety bo tych 2 latach musiałeś się znowu pojawić, tak nagle wspomnienia wróciły a z nimi ból, ogarniający całe ciało. Tak jak kiedyś zniknąłeś, pozostawiając mnie samą, z rozdrapanymi ranami, nie wiem czy dam radę przechodzić znów przez to samo.
|