powiedziałeś, że nie zasługuję na Ciebie, na nic co jest związane z Tobą. więc zabieraj się łaskawie z tymi wszystkimi łzami, tęsknotą, która nawiedza mnie w nocy i bólem rozrywającym klatkę piersiową dwadzieścia cztery godziny na dobę - i nie pierdol, kotku, że nie masz z tym nic wspólnego. dobrze wiemy, że jesteś autorem tych żałosnych zjawisk w moim życiu.
|