Każda nasza chwila była nie do opisania. Byliśmy jednością nie do zatrzymania. I każdy nam zazdrościł, że mamy siebie I każdy wiedział jak ja kocham Ciebie Lecz po wszystkim niszczyłeś mnie i siebie Zrywałeś ze mną a ja płakałam obok Ciebie Tyle łez spłyneło, tyle cierpień mnie dobiło Twoje kłamstwa na tle dziennym Mą nienawiść pobudziło a przecież mieliśmy być tylko dla siebie, mieliśmy się kochać aż do umarlego...
|