Zbyt wiele wypowiedzianych słów, zbyt wiele nowych słów. Zbyt wiele złych czynów. złych, krzywdzących czynów. Zbyt mało zrozumienia, wsparcia miłości, potrzebnym próśb. kłamstwo, za kłamstwem, to taka jakby symbioza. zaczniesz od błahostki skończysz na niewiadomo czym, zadrada? Czasem jednak trzeba wytężyć szare komórki, bo ranisz kogoś. Prawdopodobnie kogoś dla ciebie najważniejszego..
|