Trzeba mieć odwagę by żyć, stąpać po linie czasu, zgadzając się na każdą uciekającą godzinę. Trzeba mieć odwagę by kochać, nie oczekując nic w zamian, po prostu być dla kogoś. Trzeba mieć odwagę by wierzyć, w to czego nie widać, czego nie można dotknąć ani poczuć. Trzeba mieć odwagę by mieć nadzieję, pomimo życia we mgle, codziennych upadłych celów i chwil na kredyt. Trzeba mieć odwagę by marzyć, w to co odległe i prawie nie do osiągnięcia. Trzeba mieć odwagę by śnić, w za krótką noc z niepewnym jutrem. Trzeba mieć odwagę by odważyć się, spróbować rzeczy najbardziej odległych i na pozór nierealnych.
|