‘ Siedziałam u babci i się uczyłam na ten jebany sprawdzian. Wtedy usłyszałam głos tej dziwki. Nie mogłam się powstrzymać, spojrzałam w okno. Taa i kogo zobaczyłam ?. Ciebie, szedłeś koło niej uśmiechnięty i rozbawiony jakby nigdy nic. Odeszłam od okna z płaczem. Wybiegłam z domu. Biegłam przed siebie. Nikogo i nic nie widziałam. Wszystko zrobiło się bez sensu. Biegłam dalej. I oczywiście musiałam ją spotkać. Nienawidziłam jej, chciałam ją uderzyć. Ona zmierzyła mnie wzrokiem i rzuciła tekst „ No widzisz suko, ze mną się Nie zaczyna”/ rozwalaszmnie_
|