głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

wercia___ dodano: 5 czerwca 2011

CZ.18.. tyler, miał już dla mnie przygotowaną krew na śniadanie, lecz moją zachcianką nie była krew, lecz ludzkie jedzenie. wiem, że to dziwne, ale tak, chciałam zjeść lody, hamburgery i te inne fast foody, jakie ludzie jedzą. gdy każdy z nas się najadł, poszliśmy do szkoły. tylko, że wcześniej stefano nas ochrzanił, dlaczego nie jesteśmy w szkole jak już jest godzina ósma. przyszliśmy dopiero na trzecią lekcję, lecz na ostatniej nas już nie było, bo tak jakby mieliśmy wyjebane na szkołę. poszliśmy sobie na spacer, chodziliśmy sobie przez las, a wracając do domu byłam tak zmęczona, że tyler musiał mnie przynieść do domu na rękach. gdy tylko mnie położył na łóżku, to od razu zasnęłam. a damon musiał porozmawiać z moim chłopakiem na temat szkoły i dlaczego wagarujemy. rozmowa skończyła się dobrze, bo nikt nie dostał kary, ani żadnego aresztu domowego. a moja ciąża zbliżała się do 5 miesięcy, a do zakończenia roku szkolnego, zostało tylko parę dni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć