-Minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
-Czas jest przeciwko mnie.
-Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
-Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|