spotkała kolegę. wygadała z nim pięć godzin. wróciła do domu i przypomniała sobie, że nie dała znać ukochanemu. kiedy wróciła do domu, okazało się że mama zabrała jej telefon. `teraz to już wszystko na nic, zostawi mnie` ;(. rano wybłagała mamę o oddanie telefonu. dostała osiem sms-ów. większość od niego. dwie godziny potem nie byli już razem.. powód ? zazdrosny pojebany chłopak. czy naprawdę ją kochał ? czy tylko na to czekał ? przecież to on był jej światem.. nie kolega.. / wymazaćzpamięci
|