Mogliśmy ją nieść w bukowej trumnie, jeśli owe są. Mogliśmy składać ręce nad jej mogiłą. Mogliśmy rzucać najpiękniejsze kwiaty dla niej na pogrzebie. Mogliśmy już bez niej szukać wiatru w polu. Mogliśmy nie kochać jej tak ja zawsze. Mogliśmy być inaczej od niej uzależnieni. Mogliśmy wszystko. Wszystko odwrotnie niż przez całe to zasrane życie! Mogło jej po prostu nie być. Ale jest! jest! jest! Zmieniło się tylko to, że teraz każdy wie, że życie jest więcej warte...
|