Bo tak bardzo chciałam utonąć w twych ramionach.Poczuc sie znowu tak bezpieczna i szczęśliwa.Chciałam patrzec w twoje oczy które mówiły mi dwa zniewalające słowa'Kocham Cie'
Chciałam aby zawsze tak juz było i nic ani nikt tego nie zmienił.Teraz czuję że cie tracę z każda sekunda jest mi ciężej oddychać. Czy da sie żyć bez powietrza?Wiem jedno nie portrafię żyć bez Ciebie.
I to rozpierdalające uczucie że kocham jednocześnie drugiego.Podobaja mi sie jego oczy i powiem wiecej podoba mi sie w nim wszystko.Nie potrafię wybarac pomiędzy WAMI.Nie umiem. A moze poprostu nie chce?
Wiem ze sama sobie z tym nie poradzę. Nie potrafie, nie umie, nie mam ochoty.Jednym słowem mam wyjebane na wszystko i na wszystkich.Wybaczałam ci juz tyle razy nie portafie wrócic i powiedziec ze wszystko jest ok.Nie potrafię.Jednak wie ze jakaś cząstka ciebie została we mniei wiem ze nie wyrzucę jej z siebie.I proszę tylko o jedno przytul mnie i nic nie mów poprostu przytul to wystarczy. Nie na długo ale wystarczy.Wybacz mi skarbie ale nie umiem inaczej.Wybacz.!
|