''Poza tym w moich stosunkach z mężczyznami występują kwestie granic.
Może to jednak nie tak.
Żeby mieć problem granic, trzeba najpierw mieć granice, prawda?
Ja natomiast zatracam się całkowicie w osobie, która kocham.
Jestem jak błona przepuszczalna. Jeśli cie kocham, możesz mieć wszystko.
Mój czas, moje oddanie, mój tyłek, pieniądze, rodzinę, psa, pieniądze mojego psa, czas psa...w s z y s t k o.
Jeśli cie kocham, przecierpię za ciebie każdy twój ból, przejmę na siebie wszystkie twoje długi ( w każdym
znaczeniu tego słowa),
ochronię cię przed twoja własną niepewnością, przeniosę na ciebie wszelkie dobre cechy,
których tak naprawdę nigdy w sobie nie wykształciłeś,
i kupie gwiazdkowe prezenty dla całej twojej rodziny.
Dam ci słońce i deszcz, a jeśli akurat okaże się to niemożliwe,
zagwarantuje ci je na przyszłość
Dam ci to i wiele więcej (...)''
|