Nie przejmuję się tym, że pewni ludzie ze mnie szydzą. Niech mówią o mnie co chcą przez 30 najbliższych lat i widząc mnie wymieniają między sobą porozumiewawcze spojrzenia i uśmiechy. Skoro jedno zdanie, obojętnie czy z moich ust, czy o mnie z ust cudzych, sprawiło, że jestem dla nich nikim, to kim mam sobie zawracać głowę? Dla mnie nie są oni nic warci. Ludzie się mylą nawet ci, co myślą, że wszystko wiedzą, a oni w przyszłości będą żałować. Albo zazdrościć, chyba, że już to robią..
|