Pół roku. Zaczęło się niewinnie, od zainteresowania Tobą, zacząłeś mi się podobać. Z czasem zakochiwałam się w Tobie, myślałam o Tobie bezustannie. Teraz Cię kocham, tak bardzo, jak nigdy nie kochałam, jestem w stanie tyle poświęcić dla Ciebie. A to wszystko po to, byś teraz złamał mi serce, odszedł sobie z inną i pokazał, że nigdy Ci na mnie nie zależało. Ale cóż poradzić, nie zmienię Ciebie, nie zmienię Twych uczuć, nie zmuszę Cię do kochania mnie.
|