Wracałam z treningu przez park . Ty jak zawsze siedziałeś tam z kolegami . Nie gadaliśmy ze sobą już ponad miesiąc . Nie liczyłam na to ze jeszcze kiedykolwiek napiszesz . albo zadzwonisz .Przestałam robić sobie nadzieje . Przeszłam obok was . Rzuciłeś : 'siema' . Nie miałam siły odpowiedzieć . Gdy usłyszałam twój głos . wszystko wróciło . wróciły wspomnienia . Poczułam ukłucie w sercu . Tak to była tęsknota mojego serca za twoim . Łzy napłynęły mi do oczu spuściłam głowę i przyspieszyłam kroku . Nie potrafiłam .
|