taka prawda był cholernym twardzielem,pierdolonym skurwysynem bez serca dla którego liczyły się tylko szybkie przypadkowe numerki,ćpanie i picie,ale mimo to pokochał ją..Pokochał jej delikatność,kruchość,bezradność,to że jest od niego uzależniona z resztą co tu dużo mówić...też się uzależnił..Nigdy nie przypuszczał że pokocha kogoś aż tak mocno że zechce go bronić przed samym sobą,wiedząc jaki jest .
|