To co się teraz dzieje jest zdecydowanie pojebane. Przyjaźnimy się, ale omijamy się na korytarzu. Pijemy razem, ale stać nas tylko na marne 'siema' i głupie pytanie ' to co zawsze.?' . Znamy się tak doskonale, a jednak teraz w ogóle siebie nie ogarniamy. Ja już teraz bardziej przyjaźnie się z Twoim przyjacielem niż z Tobą, ale gdy ktoś o Ciebie pyta, to nadal jesteś na samym szczycie. Teraz jak patrze w Twoje oczy widzę ten smutek i myślę ' Pierdole, jak go kocham'. A jedyną osobą która codziennie pyta sie mnie 'co jest.? ' lub 'czemu jesteś smutna.?' jest Ona. Moja była przyjaciółka, którą wyzywam od suk i która spowodowała ten smutek w Twoich oczach. / vekus
|