i czuliście kiedyś przez chwilę taką tęsknotę, którą trudno zniszczyć ?
Przychodzi ona nagle, ale jest ślina. Nagłe poczucie, że właśnie Go brakuje, że chciałoby się Go zobaczyć, mocno przytulić, a to tak na prawdę niemożliwe. Dlatego nazywa się to tęsknota. Chcę się czegoś w danym momencie, a i tak nie może się tego mieć.
|