stanęła w drzwiach zapłakana. włosy opadały jej na twarz, a z policzków spływały szafirowe łzy. oczy miała niczym ze szkła, a twarz była blada jak nigdy dotąd. oznajmiła mamie, że już nie kocha. że nie ma serca, że już nie czuje życia, pulsu. była nikim. po prostu, ot tak. tego dnia straciła wszystko to co miała. jej mama jednak nie poddała się - wiedziała co robić! w takich momentach, potrzebni jej byli przyjaciele. rodzicielka wybiła numer przyjaciółki, a ta, gdy tylko usłyszała głos matki przyjaciółki, stanęła w drzwiach zanim matka oznajmiła co jest grane. ♥ / kollorowa
|