tak, pamiętam Cię. Była to letnia pora, słońce opalało nasze blade twarze, ty trzymałeś mnie za rękę i całowałeś moją twarz, od czasu do czasu szepnąłeś coś na uszko, a ja śmiałam się w tedy niewinnie i słodko. pamiętam, pamiętam też, że był to tylko cudowny i jak nierealny sen. / staystrong
|