Włosy związane w kucyk, czarna bluzka w rozmiarze XXL, nie umalowana, z czerwonymi i opuchniętymi od łez oczami. Popijająca gorącą herbatę i pochłaniająca drugą już mleczną czekoladę z Wedla. W głośnikach pih. Nie uśmiechająca się i wiecznie smutna. Wiesz kogo opisuje.? Tak masz racje. To ja. Ja od kąd odeszłeś bez słowa, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia, bez pożegnania, beze mnie ..
|