Nie płaczesz już nawet. Starasz się wykrślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą,tym przyjacielem i zapomnieć, że był dla Ciebie kimś na kształt zwykłego znajomego. Że nie łączyło Cię z nim, żadne szczególne uczucie. Jedyną oznaką utarty jest tylko dziwne uczucie pustki, jakby ktoś zabrał kawałek Ciebie. Jednak żyjesz dalej. Uśmiechasz się.
|