Na życiowej linii frontu stoimy ramię w ramię
każdy równy stopniem, doświadczeniem, arsenałem.
Łzy przy narodzinach podpisały przysięgę,
dzisiaj każdą z nich mieszam z atramentem.
Takie czasy, życie bólem przesiąknięte.
Tylko zjednoczeni sprawimy,
że będzie pięknie na równi z życiem cenne.
|