tom pierwszy, rozdałeś karty. zawsze byłam dobrą graczką, przeżyłam miliony historii miłosnych i wygrywałam, zawsze stanowcza, z dystansem, uzbrojona w własne doświadczenia, przekonana, że miłość to tylko jeden wielki fun. co było kurwa takiego w Tobie, że dałam się ponieść emocją?! nie mam pojęcia, nie mam pojęcia co jest aż tak podniecającego w Twoim dotyku, ale gdy Cię czuję mam dreszcze, chyba trudno mi to przyznać przed światem, ale tak, przegrałam, przegrałam, ale w moim życiu nie ma "game over", jest tylko "next level", także zapamiętaj, że w następnych będę rozważniejsza. / emocjee
|