Pewien facet miał 5 złotych.
Zachciało mu się bzykać, więc poszedł do burdelu.
Pyta się burdelmamy:
- Słucha pani mam 5 zł da radę coś ukręcić za 5 zł? Bo bardzo mi się chce a jestem biedny.
- Za 5 zł?? Panie teraz za 5 zł to praktycznie nic nie można zrobić... Ale po pewnym momencie zastanowienia się Burdelmama odpowiada:
- Ok za 5 zł pójdzie Pan sobie na 1 piętro tam leży sobie taka gruba sflaczała baba, jak pan wejdzie to ona będzie tam leżała i pan zdejmie jej tylko majtki i za 5 zł to max może pan jej wylizać.
- Ok no to ja idę tam dobre i to
Po pewnym czasie facet nie zastanawiając się poszedł na górę.
Wchodzi, patrzy leży ta gruba obwisła sflaczała baba już rozkraczona, no to podchodzi do niej zabiera się do lizania a tu nagle taki perfidny bąk poleciał, że aż wiatr zawiał.
MORAŁ Z TEGO TAKI:
BIEDNEMU ZAWSZE WIATR W OCZY.
|