`` heheh. a najbardziej śmieszy mnie to, że nie potrzebnie się przejmowałam jego 'smutkiem' po tym jak dałam mu kosza. przecież tak szybko się odkochał. a podobno, jak się kogoś kocha, nie da się tak szybko z tego 'wyleczyć'. aj. dobrze zrobiłam. przecież on mnie nie kochał, to były tylko dwa puste słowa ... ;dd.
|