Budziła się w jego ramionach i wiedziała że żyje. Topiła się w jego obięciach lecz wiedziała że nic jej nie grozi, słysząc jego głos czuła się jak ptak czuła że jest coś co dodaje jej siły by mogła latać. Teraz gdy odszedł jest niczym kłoda na rwącej rzece - nie ma możliwości cofnięcia się wstecz ...
|