Wysiadła z pociągu i wtedy go zobaczyła.Piękne,błyszczące oczy perfekcyjne usta,wysoki. Po prostu ideał nad ideałami. Nieziemski- szepnęła do siebie . Jednak ja nie będę jakaś durną,fikcyjną postacią z Love Story i nie zakocham się od pierwszego wejrzenia. o !. Wydawało się,że jej nie usłyszy w końcu na peronie stało mnóstwo ludzi .. Jednak on ją usłyszał. Popatrzył tylko ze smutkiem i odszedł.. Coś zaczęło kuć w sercu. Po chwili jednak wyjrzał zza budynku.Uśmiechnął się i poszedł . Chwycił za rękę .i powiedział : - była mowa o zakochaniu od pierwszego wejrzenia ? Bo o drugim nie słyszałem.
|