i będę kiedyś piękna, niezależna. będę mieszkać w mieście k. spacerować po nim w dużych przeciwsłonecznych okularach, śpieszyć się w tylko mi wiadome miejsce, czytać książki w tramwajach, kupować za drobne tulipany do mieszkania i stare książki za grosze. w domu będzie czekać na mnie mała kotka. niedaleko zamieszka t. będziemy do siebie wpadać, rzucać się popcornem, żartować. na półkach w moim domu będą ustawione tomiki z poezją - moich ulubionych autorów, płyty które będę włączać siedząc w wielkim fotelu z dobrą kawą. wiem, że tak będzie. póki co, mogę czuć się jedynie jak stara - malutka, z planami na przyszłość, nieco różniąca się od znajomych, z dziwną pustką wewnątrz siebie.
|