Teraz mnie nie doceniasz, ale poczekaj tak z rok czy dwa. Wtedy zrozumiesz. Przejrzysz na oczy, swój wybór, swój błąd. Bo widzisz w odróżnieniu od innych umiem się szanować i zadbać o siebie, nie używając podkładu, fluidu czy różnych tego typu rzeczy. Szkoda, że będzie już zapóźno, albo nie. Poczujesz się jak ja i będziesz się pluł w brode, ze mogłeś mnie mieć, a wybrałeś tą, co liże się z każdym pod Twoją nieobecność / desceendre
|