Stali oboje wtuleni na plaży. Spoglądali jak słońce chowa się za horyzontem. On zaczął Jej coś szeptać do ucha ,po Jej policzkach popłynęły łzy.
- Rozstania wzmacniają miłość- rzekł na głos ,całując Ją w czoło -pozwól mi odejść. – dodał odsuwając się od Niej. Spojrzał raz jeszcze w jej zielone oczy i odszedł./ironialosu
|