Była 2 w nocy.Poczuła wibracje pod poduszką.Wyjęła telefon i odczytała wiadomość od niego. Nie wiedziała co ma zrobić. Bała się odczytać ale odczytała. W pewniej chwili nie wiedziała co ma zrobić bo po raz kolejny wyznał jej miłość i znów pewnie był pijany.Nie odpisała.Za pół godziny zdzwonił do niej żeby wyjrzała przez okno.Zobaczyła tam jego z bukietem czerwonych róż i krzyczał że ją kocha i z nią chce być do koca życia./weroniczqaa
|